środa, 27 czerwca 2012

                                                        Spacerkiem po ulicy Brzeskiej....


             Korzystając z pięknej pogody postanowiłam wziąć pod pachę aparat i ruszyć w stronę tak zwanego "północnopraskiego trójkątu bermudzkiego" - czyli jednej z najbardziej niebezpiecznych części Warszawy. Muszę przyznać, że jest tu coś magicznego, coś czego nie da się opisać, a coś co sprawia, że ciagnie mnie tu jak magnes. Może to klimat starej Warszawy, odrobiny historii lub zwyczajnej adrelaniny kiedy przechodzę koło ciemnych bram.... 



Ulica Brzeska 18, dawna kamienica Menachema Rotlewiego z lat 1913-1914. Znajduje się tuż obok bazaru Różyckiego. Dziś to ewidentny slums, wzbudzający raczej strach.... mimo to na na elewacji pobrzmiewają jeszcze echa dawnej przedmiejskiej elegancji - neobarokowe szczyty i stiukowe dekoracje.


 Pomimo starych i niestety nieodrestaurowanych kamienic, grafficiarze nadali im dość oryginalny i milszy dla oka wygląd. Na żywo naprawdę robi wrażenie.




W 2007 roku na jednej z kamiennic powstało graffiti  w ramach akcji "Morze dla Warszawy", w ciepłych porach roku dzieciaki mogą korzystać ze znajdującego się obok placu zabaw pokrytego piachem.





wtorek, 29 maja 2012


                                                     Magiczny Toruń nad ranem....




co powiecie na popołudniowy spacer nad Wisłą?




czwartek, 24 maja 2012

witajcie

                                         Zapraszam do zapoznania się z moimi zdjęciami


stat4u